Dobry papież do złej gry...

franek

Od czasu wyboru nowego papieża raz po raz bombardują nas newsy o tym, że papież Franciszek to, papież Fraciszek tamto. A to słit focia, a to telefon do przyjaciela, tu pogłaska, tam pocałuje, nie założy złota, pójdzie na pieszo itp. Trzeba przyznać, że co jak co, ale służby PR Watykanu działają świetnie jak nigdy dotąd. Pięknie pudrują trędowatą gębę Kościoła, nawet ci patrzący kątem oka na rzymskokatolickie stowarzyszenie niemyślących samodzielnie dają się nabrać.

 

 Nie dajmy się jednak zwieść pozorom, to tylko gra obliczona na przeczekanie ognia krytyki, w jakim znajduje się obecnie Kościół. Nie mówię, że niektóre ze słów i czynów Francisza byłby miodem na serce nie jednego niedowiarka i krytykanta, bo wreszcie oznaczałoby, że Kościół słucha ludu, nawet nie tylko własnego, to byłby przełom na miarę rewolucji... Ale to tylko cyniczna gra pozorów. Z jednej strony papież apeluje do swoich książąt o pokorę i zachowanie ubóstwa, sam nosi się skromnie, z drugiej nic nie robi, aby jego słowa weszły w życie. Nie wydaje żadnych nakazów, a jedynie prosi i to w taki sposób, że polski episkopat jawnie pokazuje ludowi, że ma to gdzieś. To taka jest ta władza absolutna, czy może raczej takie jej stosowanie, aby jej nie stosować?

Kto choć trochę orientuje się w realiach funkcjonowania Kościoła katolickiego wie, że takie gadanie nic nie znaczy, co innego aktywne działanie - odpowiednie dokumenty, nakazy i ich egzekwowanie - przykładem Wojtyła i jego działania w obronie pedofilów, sadystów i oszustów w sutannach i habitach. Jak widać, papież może być skuteczny. I proszę nie próbujcie mi wmówić, że ta delikatność ruchów papieża spowodowana jest jego wewnętrzną dobrocią i spokojem ducha - wystarczy spojrzeć w jego biografię (oczywiście nie tą "oficjalną") a przekonacie się, że potrafi być zawziętym skurczybykiem pozbawionym skrupułów.

A więc drodzy fani papieża Franciszka (swoją drogą zabawnie to brzmi) - jego wizerunek i działania są tak prawdziwe jak Pokemony. Jak  tylko przycichną afery pedofilskie i finansowe związane z Kościołem papież pokaże swoje prawdziwe oblicze.

Nie masz uprawnień do komentowania artykułu