Wyborów czas

Zbliżają się kolejne wybory, w których PiS pokona wszystkie inne formacje i prawdopodobnie będzie samodzielnie rządzić przez kolejną kadencję. W tym czasie już nie będą mieli nic do stracenia, zwłaszcza, że prezes zaraz po wyborach wyląduje w szpitalu i nie wiadomo kiedy wyjdzie i czy wyjdzie o własnych siłach (operacja dwóch kolan nawet w kaczych łapkach może być skomplikowana). Gospodarka pewnie jeszcze się nie załamie, więc będą jeszcze bezczelniej chapać ile się da, jednocześnie żrąc się między sobą o wpływy w partii.

Dlaczego przewiduję taki wynik. Bo opozycja jest beznadziejnie słaba… Lewica co prawda spisuje się całkiem nieźle, ale traci pomału swój urok wyciągając takie dinozaury jak Kwaśniewski czy Belka. Obaj panowie to grabarze lewicy, jeszcze Millera brakuje do kompletu i mielibyśmy piękny orszak pogrzebowy. Zarówno Kwaśniewski, jak i Belka i Miller byli kiedyś nadziejami lewicy, ale nikt tyle złego nie uczynił dla „komuchów” co oni. Kwach, który chciał być preziem wszystkich Polaków, więc swój elektorat kopnął w dupę, Miller, który dał biskupom i wielkiemu biznesowi więcej nawet niż Kaczyński (przy okazji nie dając biednym, co Kaczyńskiemu poparcia przysporzyło), no i Belka, który lewą nogą ma lewicową, prawą liberalną a jaja dyndają mu między banksterami a wielkim biznesem…

O Platformie nawet chyba nie muszę pisać… Porażka za porażką, klęska za klęską. Nie wiem komu udało się wsadzić Grzecha do szafy, ale zrobiono to o 4 lata za późno. No i jeszcze ostatnia niedziela, aż się chce zaśpiewać „ta ostatnia niedzielaaaaaa...”. Zaprosili Wałęsę, liczyli na to, że walnie w Kaczora. Walnął, ale… Wszystko można Wałęsie zarzucić, ale trzeba przyznać, że mówi co myśli i jest w tym szczery. Nie dziwię się, że pojechał po starym Morawieckim, bo każdy, kto ma choć blade pojęcie o przemianach w Polsce i ma odrobinę odwagi do przeciwstawienia się oficjalnej narracji pewnie gotował się słuchając tych peanów na temat oszołoma terrorysty, który gardził kompromisem, za to chętnie wywołałby trzecią wojnę światową, byle tylko dojść do władzy. Zrobili z niego bohatera… Ale Wałęsa powiedział coś jeszcze, powiedział im prosto w oczy, czemu przegrywają i przegrywać będą!

Bo jedyne czym różnią się od PiS-u to większa zachłanność i pogarda dla biednych! Dobrze im powiedział, że sami przyczynili się do wzrostu potęgi PiS idąc z nimi krok w krok w kierunku zamordyzmu i głupoty. To PO łamiąc konstytucję i podstawy nowożytnego prawa (prawo nie działa wstecz i praw nabytych się nie odbiera) obcięli emerytury dawnym służbom stosując odpowiedzialność zbiorową, to platformersi z równym kaczystowskiego zapału promowali dziką lustrację i budowanie kultu żołnierzy przeklętych. Dobrze im powiedział!

Reszta planktonu się nie liczy…

lewica

 

W niedzielę radzę iść Wam na wybory, bo jak nie pójdziecie, to oni kiedyś przyjdą po Was. Ja oczywiście oddam głos na lewicę, choć w moim okręgu raczej dla zasady niż z przekonania do kandydatów, bo ci są raczej mierni… Czarzasty nadal powoduje u mnie odrazę, choć miał sporo przebłysków w tej kampanii, Biedroń wciąż jest niedojrzały ale za to ekipa Razem jest coraz lepsza! I właśnie w nich nadzieja.